wtorek, 5 lipca 2011

Powrót do Polski

Na misjach w Indiach było różnie. Śmiałam się tam częściej niż w Polsce ale nie ominęły mnie też przykre doświadczenia i łez wylałam tam więcej niż wszędzie indziej. Marzyłam o powrocie do Polski i bardzo się cieszę, że znów jestem wśród swoich. Patrzę teraz na Polskę i Polaków jakbym ich na nowo poznawała. Dziwię się, że ludzie na ulicach noszą krótkie spodenki i mają dekolty, że nie wszyscy mają identyczny kolor włosów i oczu. Czasami całują się, trzymają za ręce i przytulają na ulicy. Ze wszystkimi mogę rozmawiać w jednym języku. Jedzenie tutaj nie jest pikantne a raczej mdłe a Wy nie wiecie jak jeść ręką, nie wiecie jak się umalować i jak ubrać, jak prać i gotować ani jak korzystać z toalety w której o zgrozo jest tylko papier toaletowy! A gdzie wiaderko z wodą do podmycia się! Fuj, to nie higieniczne. Nikt mnie tutaj nie zaczepia na ulicy i nie mówi, że jestem piękna. Mało kto rozumie tutaj moje głupie żarciki. Nikt nie oddaje mi czci za to, że moja skóra jest biała. Nikt też nie jest względem mnie powściągliwy tylko ze względu na to, że jestem kobietą. Siadam gdzie chcę w autobusie czy w kościele i nie jestem narażona na złą opinię jeśli usiądę obok mężczyzny. To, że rozmawiam a nawet głośno śmieję się w towarzystwie obcego mężczyzny nie oznacza, że jestem rozwiązła. To, że ktoś pracuje na budowie, sprząta ulice, czy uprawia ziemię nie jest dla Was powodem do nazywania go brudnym i unikania kontaktu z nim. Dlaczego przed jedzeniem myjecie dwie ręce a do tego używacie mydła? Myje się tylko prawą rękę i wystarczy zimna woda! Po co myjecie zęby po śniadaniu, obiedzie i kolacji? Przecież wystarczy tylko raz przed śniadaniem! Dlaczego z taką czcią obchodzicie się z psami i kotami. Przecież to brudne zwierzęta. Nie powinno się ich dotykać ręką. Dlaczego jecie krowy i świnie? Co to jest kiełbasa i ser? Dlaczego ludzie krzywo na mnie patrzą jak wyrzucam śmieci na ulicę? Przecież to normalne. Czemu nie myjecie się bezpośrednio przed wyjściem do kościoła, przecież Pan Jezus może się na was obrazić.

Może tak właśnie widziałby Polskę Hindus, który przyjechałby do Polski na wycieczkę. Po ponad półrocznym pobycie w Indiach wróciłam do Polski i okazuje się, że akcent mi się zmienił. Czasami zamiast akcentować przedostatnią sylabę w wyrazie akcentuję tą ostatnią i moi znajomi pytają, czy z moim gardłem wszystko ok, bo jakoś inaczej mówię. Do ochroniarzy w bloku, spotkanych księży i moich znajomych mówię Dzień dobry składając ręce jak do modlitwy w geście charakterystycznym dla Hindusów mówiących Namaste. Czasami zapomnę jakiegoś słowa w języku polskim a nadzwyczaj łatwo przypomina mi się jego angielski odpowiednik. Mam problemy z tradycyjnym 3krotnym całowaniem się przy przywitaniu, bo przez pół roku tego nie robiłam.

Jakie korzyści przyniosły mi te misje. Znów utwierdziłam się w przekonaniu, że najbiedniejsi ludzie są najbardziej życzliwi. Im mniej człowiek posiada, tym łatwiej przychodzi mu podzielić się tym, co ma. Nauczyłam się i doświadczyłam na sobie, że pycha to najcięższy grzech człowieka. Przez pół roku codziennie uczestniczyłam we Mszy św, z której rozumiałam tylko: "Good morning to everybody" i pojedyncze słowa w języku kannada. Umiem przywitać się, zapytać czy jadłeś śniadanie, podziękować za coś i zaśpiewać piosenki w tamil i kannada oraz pojedyncze słowa w hindi i malayalam. Zdobyłam przyjaźń Jowity, która dzieliła ze mną indyjską dolę i niedolę. Mam nowych przyjaciół, tym razem w Indiach, z którymi nie chcę tracić kontaktu, bo pokochałam ich całym sercem.

3 komentarze:

  1. witaj z powrotem!

    mam pytanko, jako doswiadczona osoba ktor szczepienia polecasz jako konieczne przed wyjazdem do indi? no i co z komarami? jakieś srodki pomagaja?
    pozdrawiam serdecznie.
    braworka

    OdpowiedzUsuń
  2. Na komary pomaga ODOMOS. Krem łatwo dostępny w Indiach w każdym medycznym sklepie.
    Szczepienia to standard: jednokrotne na dur brzuszny i trzykrotne na WZW.

    OdpowiedzUsuń
  3. dzieki!
    wzw mam, z durem słyszałam rozne opcje...
    czyli nie warto brac z pl srodkow typo off?

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń